Premiera koncertu „Co nam mówi Pan Cogito?” zachwyciła publiczność kołobrzeskiej „Herbertiady”.

 W sobotę 20 sierpnia 2022 roku nad kołobrzeskim Regionalnym Centrum Kultury im. Zbigniewa Herberta płynęły niskie chmury, jakby przypominając o nieuchronnym końcu tegorocznego gorącego sezonu. Ale przecież sezon na poezję jest permanentny… Kiedy zgasły światła, wypełnionej po brzegi sali widowiskowej rozległ się głos Herberta, czytającego „Potęgę smaku”. Stary Poeta przypomniał z zaświatów, na czym polega związek piękna z sumieniem i dlaczego trzeba umieć tyranii powiedzieć „nie”. Pierwszą odsłonę dwudziestej trzeciej edycji „Herbertiady” poprowadził Marcin Kwaśny, znany aktor teatralny, filmowy (np. „Pilecki”) i serialowy (m.in. „Korona królów”). A pierwszym poważnym zadaniem, z jakim prowadzący musiał się zmierzyć, było odczytanie listu do „herbertiadowiczów i herbertożerców”, nadesłanego przez Rafała Żebrowskiego, siostrzeńca Księcia Poetów. Autor, z właściwym sobie sarmackim humorem i nieco ironicznym fatalizmem, biegle operując staropolską składnią, odniósł się do biografii i twórczości swego Wuja. Wskazał na ścisły ich związek z naszą mroczną wojenną współczesnością i całą bolesną historią relacji polsko-moskiewsko-ukraińskich. Kolejny list, odczytany ze sceny przez Katarzynę Pechman, pomysłodawczynię i dyrektora artystycznego „Herbertiady” a nadesłany przez ministra kultury prof. Piotra Glińskiego, zawierał dobre słowo dla uczestników, wyrazy szacunku dla organizatorów oraz celne uwagi na temat twórczości Zbigniewa Herberta.

Pierwszym daniem, przygotowanym dla publiczności przez organizatorów Przeglądu, była emisja kilkunastominutowego telewizyjnego wywiadu (z 2004 roku) z siostrą Herberta Haliną Herbert-Żebrowską, przeprowadzonego przez Rafała J. Porzezińskiego i Monikę Białek. Rozmowa dotyczyła głównie najwcześniejszego okresu życia Herberta i jego starszej siostry – dzieciństwa i czasu wojny. Halina Herbert-Żebrowska, dopóki jej zdrowie pozwalało, pojawiała się na scenie i widowni „Herbertiady”, więc bywalcy Przeglądu mogli przypomnieć sobie niepospolitą serdeczność, wzruszającą życzliwość i kulturę tej niezwykłej osoby, zmarłej przed pięciu laty.

A potem filmowy ekran uniósł się w górę i odsłonił teatralną kurtynę. Nadszedł czas na premierę przygotowaną przez artystów Teatru Muzycznego im. Danuty Baduszkowej w Gdyni. Wykonawcy koncertowego przedstawienia, zatytułowanego „Co nam mówi Pan Cogito”, w jeden spójny spektakl muzyczny połączyli kompozycje Przemysława Gintrowskiego, Stanisława Radwana, Waldemara Koperkiewicza, Hadriana Filipa Tabęckiego, Roberta Kasprzyckiego, Jana Kanty – Pawluśkiewicza czy Mirosława Czyżykiewicza. Spoiwem, sklejającym różne muzyczne światy, przede wszystkim był reżyserski zamysł Bernarda Szyca: opowiedzieć historię człowieka myślącego, historię spotkań i zderzeń ze światem, z jego przeraźliwym okrucieństwem i utajonym pięknem. Słówko „nam” w tytule spektaklu potwierdza, że te duchowe dzieje Pana Cogito mają wymiar uniwersalny i dotyczą także nas i naszych czasów. Uspójnieniu muzycznej formy posłużyła wysmakowana aranżacja, rozpisana na kameralne instrumentarium (Artur Guza – fortepian, Filip Arasimowicz – kontrabas, Mateusz Otczyk – gitary) i cztery świetne głosy (Aleksandra Meller, Sandra Brucheiser, Jakub Brucheiser i Rafał Ostrowski). Finałowe „Przesłanie Pana Cogito” porwało kołobrzeską publiczność (zaś jeśli ktoś czuł się zmęczony wysokościami patosu… wystarczyło spojrzeć na tło sceny, skąd z leciutką ironią leciutko uśmiechał się Książę Poetów). Spektakl został nagrodzony – przez wyrobioną publiczność „Herbertiady” – długą owacją na stojąco.

Oliwer Piecuch ze Szczecina z Grand Prix „Herbertiady”. Jacek Kowalski i Andrzej Mastalerz zabrali publiczność w podróż po średniowiecznej Francji.

Wrześniowa dwudniowa druga odsłona Ogólnopolskiego Przeglądu Twórczości Zbigniewa Herberta „Herbertiada” ( pierwsza miała miejsce w sierpniu) rozpoczęła się w czwartek 15 września w sali baletowej kołobrzeskiego Ogniska Pracy Pozaszkolnej. Ponad 20 recytatorów i kilkoro instruktorów skorzystało z zaproszenia na warsztaty sceniczne, które poprowadziła dr Agata Piotrowska-Mastalerz, aktorka i pedagog Akademii Teatralnej w Warszawie. Kilkugodzinne spotkanie płynnie przeprowadziło uczestników przez rozmowę o rzeczach naprawdę ważnych, przez ćwiczenia ciała, rozgrzewkę artykulacyjną, ćwiczenia koncentracji i rozluźniania, przez zajęcia grupowe, w parach i indywidualne, przez pracę z tekstem, przez mówienie i przez słuchanie, przez zderzenia z własnym myśleniem i własnymi emocjami. Dla niektórych młodych recytatorów było to doświadczenie nowe i zdumiewające, a wszystkim pozwoliło uruchomić wyobraźnię, zajrzeć w głąb poezji i w głąb samych siebie.

W piątkowy poranek 16 września 2022 r. na deskach małej sali teatralnej Regionalnego Centrum Kultury im. Zbigniewa Herberta w Kołobrzegu odbyła się 23. edycja konkursu recytatorskiego „Herbertiady”. Po pandemicznej zadyszce nie zostało śladu, w szranki konkursu stanęło 29 uczestników – recytatorów reprezentujących szkoły ponadpodstawowe i placówki edukacyjne oraz kulturalne województwa zachodniopomorskiego. Recytatorów, prezentujących przygotowane Herbertowskie teksty w trzech koncertach konkursowych, oceniało jury w składzie: Małgorzata Kaczmarska i Łukasz Lewandowski – aktorzy, pedagodzy Akademii Teatralnej w Warszawie, dr hab. Uniwersytetu w Lille Brigitte Gautier – znawczyni i tłumaczka twórczości Herberta, oraz Helena Elert – działaczka Towarzystwa Kultury Teatralnej, związana z Herbertiadą od pierwszych lat Przeglądu.

Poziom konkursowych prezentacji był wysoki, młodzi recytatorzy z powodzeniem mierzyli się z najtrudniejszymi tekstami Księcia Poetów, które umiejętnie łączyli z własnymi doświadczeniami i własną wrażliwością. Jak zauważył Łukasz Lewandowski, były to interpretacje, gdzie dominował ton serio, ton powagi, choć chwilami chciałoby się usłyszeć – tak ważną w twórczości Herberta – nutę ironii. Być może młodzieńczej wrażliwości trudno się na ironiczny uśmiech zdobyć, kiedy mowa o bólu, śmierci i okrucieństwie świata… Jury – jak się zdaje – za główne kryterium oceny przyjęło nie biegłość warsztatową, lecz trudniejszą do zmierzenia i obiektywnej oceny prawdziwość przekazu, wiarygodność słowa, którym recytator dzieli się ze słuchaczami, obdarowując ich kawałkiem samego siebie.

Przyznano następujące nagrody: Grand Prix dla Oliwiera Piecucha ze Szczecina, który powiedział wiersz „Pan Cogito myśli o krwi”, dobitnie i przejmująco, choć powściągliwie i ze skupioną uwagą wydobywając zeń cały zawarty w nim gniew, całą rozpacz.

Pierwszą nagrodę zdobyła Agata Marczuk z Nowogardu za „Apollina i Marsjasza” – tu nie było powściągliwości, tu była moc sprzeciwu wobec okrucieństwa i z mocą postawione pytanie o związek sztuki z prawdą i dobrem.

Druga nagroda przypadła szczeciniance Alicji Kopaczewskiej, która sprostała sprawdzianowi współczucia – „Sól ziemi” to kadr z reportażu o ludzkim nieszczęściu i ludzkiej nędzy, migawka z historii bólu.

I nagroda trzecia – Agata Terebus ze Szczecina. Jej interpretację wiersza „Pan Cogito obserwuje zmarłego przyjaciela” wyróżniała naturalna prostota i idąca za nią prawdziwość, szczerość przekazu.

Jury przyznało także cztery równorzędne wyróżnienia: dla Nawojki Cirockiej z Trzebiatowa (proste i czyste „Małe serce”), Oskara Adamkowicza z Goleniowa (trochę dziecięcy, lecz przez to prawdziwy „Pan od przyrody), Dominiki Jarzyńskiej z Kołobrzegu („Apel” z dumą i szczyptą gniewu) oraz Julii Gryczyńskiej ze Szczecina („Urwanie głowy”, czyli skupione do bólu spotkanie ze śmiercią). Ponadto do koncertu laureatów zaproszono szóstoklasistkę z Kołobrzegu Zofię Pryć – zdobywczynię nagrody głównej na wiosennej Małej „Herbertiadzie”, konkursie dla uczniów szkół podstawowych. Zosia przygotowała piękną interpretację wiersza „Nike która się waha”.

Wszyscy laureaci i wyróżnieni otrzymali nagrody finansowe Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego i upominki rzeczowe ufundowane przez Wydawnictwo Biały Kruk, Polską Fundację Narodową i Stowarzyszenie Katolicka Inicjatywa Kulturalna.

Drugą popołudniową odsłonę tegorocznego „Herbertiady” rozpoczęła prezentacja nagrodzonych recytatorów, którzy mówiąc swoje teksty, połączone w mały spektakl, stworzyli dla widzów opowieść o cierpieniu i o okrucieństwie, o niedającej się odeprzeć niesprawiedliwości i o umieraniu – a jednak udało się ją rozświetlić światłem nadziei, uchylić małe drzwi do radości.

A potem na scenę zawitał premierowy muzyczny spektakl „Barbarzyńca w ogrodzie. Tropem średniowiecznej Francji”, przygotowany przez Katarzynę Pechman z udziałem prof. Jacka Kowalskiego z Uniwersytetu Adama Mickiewicza – pieśniarza, lirnika, historyka sztuki, pasjonującego się zwłaszcza kulturą dawnej Polski i dawnej słodkiej Francji. Śpiewakowi towarzyszyli muzycy: Tomasz Dobrzański (flety, mandora, szałamaje, dudy), Agnieszka Obst-Chwała (fidel) i Jacek Muzioł (instrumenty perkusyjne). Popłynęły pieśni i opowieści średniowiecznych minstreli i trubadurów, od pikantnych erotyków, przez namiętne pieśni miłosne adresowane do ziemskich księżniczek i do Królowej Nieba, po pieśni bojowe i pieśni biesiadne. Muzyczno-gawędzierską narrację uzupełnił komentarz: fragmenty esejów z Herbertowskiego tomu „Barbarzyńca w ogrodzie”, traktujących m.in. o średniowiecznej Francji, o czasach strzelającego w niebo gotyku, czasach wielkich herezji i wielkiej poezji. A czytał te fragmenty znakomity aktor Andrzej Mastalerz, wydobywając z nich cały ich urok, właściwy eseistycznej twórczości Herberta, u którego harmonijnie łączą się bogactwo niedzisiejszej erudycji, osobisty ton i emocje człowieka zafascynowanego każdym detalem obserwowanego świata, wreszcie świeżość celnej metafory, tych zaskakujących spotkań słów, które czynią Herbertowską narrację tak wyjątkową. Publiczność żywo reagowała na słowa i dźwięki płynące ze sceny, przerywając oklaskami i prosząc o bisy.

Na zakończenie. żegnając się z wykonawcami i artystami, Katarzyna Pechman, twórczyni „Herbertiady” zaprosiła na kolejne, przyszłoroczne, już dwudzieste czwarte spotkanie herbertowskiej rodziny.

Organizatorem XXIII „Herbertiady” było Stowarzyszenie Katolicka Inicjatywa Kulturalna.

Oficjalnym Partnerem była Polska Fundacja Narodowa, a Partnerami : Fundacja LOTTO im. Haliny Konopackiej, Gmina Miasto Kołobrzeg, Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście S.A., Stowarzyszenie Autorów ZAiKS, Wydawnictwo Biały Kruk, Ognisko Pracy Pozaszkolnej w Kołobrzegu, Społeczne Liceum Ogólnokształcące im. Zbigniewa Herberta w Kołobrzegu oraz Regionalne Centrum Kultury im. Zbigniewa Herberta w Kołobrzegu.

Patronat honorowy objęli: Rodzina Zbigniewa Herberta, minister kultury
i dziedzictwa narodowego, wicepremier prof. dr hab. Piotr Gliński, wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki, prezydent Miasta Kołobrzeg Anna Mieczkowska.

Patronat medialny sprawowali: TVP 3 Szczecin, AUDYTORIUM 17 Regionalne Rozgłośnie Polskiego Radia, tygodnik „Do Rzeczy”, Polskie Radio Koszalin, Radio Plus, TKK Kołobrzeg, portal www.miastokolobrzeg.pl.

 

Przypomnimy, że organizatorem „Herbertiady” jest Stowarzyszenie Katolicka Inicjatywa Kulturalna w Kołobrzegu.

Oficjalnym Partnerem jest Polska Fundacja Narodowa.

Partnerami są: Fundacja LOTTO im. Haliny Konopackiej, Gmina Miasto Kołobrzeg, Stowarzyszenie Autorów ZAiKS, Wydawnictwo Biały Kruk, Ognisko Pracy Pozaszkolnej w Kołobrzegu, Społeczne Liceum Ogólnokształcące im. Zbigniewa Herberta w Kołobrzegu i Regionalne Centrum Kultury im. Zbigniewa Herberta w Kołobrzegu.

Patronat honorowy objęli: Rodzina Zbigniewa Herberta, minister kultury i dziedzictwa narodowego, wicepremier prof. dr hab. Piotr Gliński, wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki, prezydent Miasta Kołobrzeg Anna Mieczkowska.

Patronat medialny sprawują: TVP 3 Szczecin, AUDYTORIUM 17 Regionalne Rozgłośnie Polskiego Radia, tygodnik „Do Rzeczy”, Polskie Radio Koszalin, Radio Plus, TKK Kołobrzeg, portal www.miastokolobrzeg.pl.

Oficjalna strona Ogólnopolskiego Przeglądu Twórczości Zbigniewa Herberta: www.herbertiada.pl

Wojciech Czaplewski
Fot. Jerzy Błażyński